Tracy Stewart jest postacią fikcyjną serialu MTV Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak. Wiele o niej nie wiemy, właściwie tylko, że uczyła się w liceum Beacon Hills, była w wieku Scotta, a otaczał ją wianuszek przyjaciół. Na początku piątego sezonu B była jedną z ważniejszych postaci, wokół niej toczyła się akcja, chciała obudzić się z koszmaru, w którym napadali ją Doktorzy Strachu.
Biografia[]
Tracy była uczennicą z Beacon Hills High School. Zawsze otoczona wianuszkiem przyjaciół zdawała się nie posiadać większych problemów. Lydia wspomina, że Tracy to bardzo miła dziewczyna, z której twarzy nie schodził uśmiech. Od razu zauważono nagłą zmianę w jej charakterze. Na początku sezonu Doktorzy przemienili ją w chimerę kanimy i wilkołaka. Dziewczyna była przerażona, codziennie nad jej oknem widniały kruki, ktoś próbował się do niej włamać. Na korytarzu chodziła sama, przerażona nie rozmawiała z żadną osobę. Jej zmianę jako pierwsza zauważyła Lydia. Martwiła się o nią, starała się do niej dotrzeć. Postanowiła zgłosić problem Tracy do swojej mamy. W gabinecie psychologa(Natalie Martin), Tracy wymiotuje czarną substancją z piórami kruka.
W jednym z odcinków pod jej domem znajduje się Jordan Parrish. Zastępca nie zauważa jak Strwart wydostaje się z swojego domu, by wszcząć wypadek. Stoi nawet obok jego samochodu. W tym czasie straciła kontrole nad własnym ciałem, zabijała bez opamiętania.
Przez jakiś czas bohaterowie próbowali ją złapać. Była przez nich ścigana - będąc pod postacią kanimy zaatakowała wóz, chciała zabić Natalie Martin, czyli matkę Lydii. W gabinecie szeryfa Kira odcięła jej ogon. Tracy potrafiła powalić cztery osoby na raz.
Ostatecznie doktorzy zabili ją w piwnicy, tuż po walce Tracy i Malii. Dziewczyna dostała głęboki zastrzyk w szyję. Wtedy odeszła.
Pod koniec 10 odcinka piątego sezonu została wskrzeszona przez Theo. Nie potrafiła zrozumieć jego intencji, wiedziała tyle, że ma mu służyć.
Przez ten czas diametralnie się zmieniła. Z cichej dziewczyny stała się wredną Tracy, służącą Theo. Starała się wyłączyć swoje uczucia, ba, ona to zrobiła. Była sarkastyczna, nieco zbyt pewna siebie. Z chęcią pokazywała swoje nowe umiejętności.
W jednym z odcinków przybyła z Theo do szpitala do swojego ojca. Aby udowodnić mu swoją wierność zabiła swojego ojca drogą kroplową - nie zwracała uwagi na jego błagalny wzrok. Jad zmieszał się z kroplówką paraliżując pana Stewart od środka.
W dziewiętnastym odcinku piątego sezonu Deucalion powiedział, że ci, którzy wcześniej nie posiadali możliwości obecnie pokazują swoje umiejętności. Zwrócił się do Tracy. Od tamtego czasu dziewczyna starała się poprawić, co było w pewnym sensie zauważalne.
Wciąż myślała racjonalnie, gdy Theo powiedział jej, że sparaliżuje bestie wybuchła mówiąc, że tego nie zrobi.
W dwudziestym odcinku piątego sezonu próbuje uleczyć Theo, jednak zauważa, że nie posiada takich umiejętności. Raeken odwraca jej uwagę łącząc ich usta w namiętnym pocałunku. Dziewczyna jest nim zbyt zaślepiona, nie rozpoznaje jego prawdziwych intencji. Chłopak wbija pazury w jej plecy przejmując moc Tracy. Niestety młoda chimera ginie.
Wygląd zewnętrzny[]
Tracy to średniego wzrostu brunetka o brązowym kolorze oczu. Ma długie włosy spływające falami po jej ramionach. Zwykle ubiera się w bardzo wygodne i stylowe swetry, dba o swój wygląd. Po przemianie w chimerę nie wraca do swojej normalnej postaci. Warto zauważyć, że wygląd kanimy nie opanował jej w stu procentach, skórę ubarwioną ma tylko w niektórych miejscach. Jej ogon ucięła Kira.
To bardzo atrakcyjna dziewczyna z świetnie ułożonymi włosami.
Osobowość[]
Przed przemianą w chimerę była bardzo sympatyczną dziewczyną otoczoną wianuszkiem przyjaciół. Lydia wspomina, że na korytarzach chodziła uśmiechnięta, zachowywała się bardzo sympatycznie. Jej charakter zmienił się diametralnie wraz z przemianą w chimerę. Była cicha, wiecznie przerażona i przygnębiona. Odcięła się od innych na korytarzu przebywając w samotności.
Kolejna zmiana nastąpiła po wskrzeszeniu przez Theo. Stewart stała się sarkastyczna, zbyt pewna siebie i arogancka. Starała się zaspokoić potrzeby Raekena wykonując jego polecenia. Z przyjemnością pokazywała swoją nową moc.
Nadal pozostało w niej coś z tej starej Tracy. Potrafiła kochać, co pokazała podczas swojej ostatniej sceny. Całowała się z Theo, zaufała mu, kochała go, a on ją zabił. Została oszukana.
Ciekawostki[]
- Pod postacią kanimy przeszła barierę z Popiołu Górskiego.
- Była najwierniejszym członkiem stada Theo.
- Nie lubiła Deucaliona.
- W Eichen House próbowała sparaliżować Parrisha, na którego jej jad nie działał.
- Mówi, że jest inna niż inni, że nie umie przejmować bólu.
- Zabiła swojego ojca drogą kropelkową.
- Podkochiwała się w Theo.
- W przeciwieństwie do Theo i Hayden, mimo posiadania wilkołaczej natury, nie posiadała zdolności przejmowania bólu.
- Jest podobna do Eriki Reyes. Obydwie przed przemianą w istotę nadprzyrodzoną (Erica w wilkołaka, Tracy w pseudo-nadnaturalną chimerę) były nieśmiałe i wystraszone, lecz po przemianach stały się pewne siebie i nie potrafiły się oprzeć używania swych zdolności.
- W przeciwieństwie do Jacksona nie była naturalną hybrydą.